Strona główna » Recykling na nowy rok. Przeglądamy nowości, które już gdzieś słyszeliście
Newsy Premiery

Recykling na nowy rok. Przeglądamy nowości, które już gdzieś słyszeliście

Od kilkunastu lat w stacjach radiowych covery można spotkać równie często, co całkowicie nowe produkcje. EDMowi producenci wyspecjalizowali się w odkurzaniu hitów sprzed lat. Niektórzy mogą nazwać to lenistwem i brakiem kreatywności, ale na pewno z perspektywy biznesowej jest to po prostu opłacalne. Styczeń obfitował takie premiery, sprawdźmy je!

Zaczniemy od nowości, którą Alle Farben nagrał razem z Lewisem Thompsonem. „Love Hurt Repeat” z Mae Muller na wokalu czerpie garściami z hitu „Don’t You Want Me” Felixa z 1992 roku. Młodsze pokolenia mogą go skojarzyć również ze „Sweat” – efektu współpracy Davida Guetty ze Snoop Doggiem. Jak brzmi wersja na 2024 rok?

Następny w kolejce jest Alok. Brazylijski producent zadomowił się w polskich stacjach, a jego „Jungle” nagrane z The Chainsmokers i Mae Stephens zdecydowanie można nazwać hitem zimy. Tym razem połączył siły z Bebe Rexhą w nowej wersji hitu sprzed prawie dwudziestu pięciu lat. Jeśli pamiętacie „Chase the Sun” od Planet Funk, to „Deep In Your Love” od razu wyda się wam znajome.

Od Aloka możemy płynnie przejść do tematu Avy Max – w zeszłym roku wspólnie odkurzyli nieco zakurzony kawałek „Ayla”. Tym razem Ava nawiązała współpracę z Kygo. „Whatever” to nowa wersja hitu „Whenever, Wherever” Shakiry. Kygo w przeszłości potrafił naprawdę sensownie odświeżać klasyki od Whitney Houston czy Donny Summer, ale tutaj ewidentnie coś nie zagrało.

Najciekawszy kawałek z zestawienia zostawiłem na sam koniec. Kto by się spodziewał, że za „Infinity” Guru Josha zabierze się sam Armin van Buuren? Efektem jest „Forever (Stay Like This)” nagrane razem z Goodboys – warto było zaryzykować. Nie jest to kawałek, który na festiwalu porwie tłumy, to zdecydowanie bardziej spokojna i melancholijna propozycja. Mamy gotowy materiał na zimowy hit, który działa jak rozgrzewająca herbata.

Nigdy nie rozstaję się ze swoimi słuchawkami, a w nich najczęściej gra progresywny house i melodyjny dubstep. W wolnym czasie kradnę z internetu zdjęcia uroczych lisów.