Hardwell wydaje nowe utwory do albumu „REBELS NEVER DIE (Deluxe Edition)”

Teraz, po powrocie i udanej światowej trasie koncertowej, były DJ numer 1 na świecie postanowił zamknąć rok, udostępniając wersję deluxe albumu, z jednym nowym utworem i 4 remiksami. Oh Gosh rozpoczyna luksusowy segment Rebels Never Die, ale z pewnością nie byłby nie na miejscu, gdyby został uwzględniony w oryginalnym wydaniu. Utwór kontynuuje dźwiękową podróż, którą zafundował fanom w pierwszych czternastu oryginalnych utworach i stanowi świetne przejście do dodatkowych remiksów dołączonych na końcu.

Hardwell chce połączyć swoją przeszłość z obecną twórczością, dzieląc się przeróbkami i edycjami niektórych z jego najbardziej kultowych momentów. Zaczyna od Rebels Never Die Rework swojego hymnu, Spaceman. Dostarcza agresywną, mocną wersję swojego kultowego hitu, która sprawi, że fani stracą zmysły, zanim kultowe uderzenie przejmie główną rolę. Następny to Bigroom Never Dies – Rebels Never Die Rework przejmuje kontrolę, oferując zabawną dźwiękową podróż przez kolejny klasyk.

Zamykając bonusowe utwory Hardwell daje Retrograde remiks – (Rebels Never Die Rework), ponownie skupiając się na tym, jak może połączyć erę przed i po przerwie w swojej karierze w jeden skoncentrowany wysiłek. Zamykając album, mierzy wysoko, łącząc „Nothing Else Matters” metalliki taneczny akcent, z pomocą swojego utworu „F*cking Society”. Fani, którzy byli na światowej trasie koncertowej, prawdopodobnie rozpoznają to i wszystkie remiksy z jego setu, ponieważ uprzejmie oferuje fanom możliwość przetrawienia zszywek na żywo w zaciszu własnego domu.