Hardwell powraca do Polski po 5 latach. Ostatni jego koncert miał miejsce w maju 2017 w Tauron Arena Kraków. Tym razem padło na miasto Łódź. W ramach jego trasy koncertowej “Rebels Never Die” zagrał ponad 2 godzinny set łącząc rożne gatunki muzyczne, takie jak techno house hardstyle czy bigroom. Po czteroletniej przerwie wrocił z całkiem innym stylem muzycznym, nowym albumem oraz światową trasą. Nasz kraj także skorzystał z tej szansy i mógł gościć Holendra, współorganizatorem eventu był Follow The Step.
Tydzień przed wydarzeniem został przedstawiony timetable. O 19:00 zostały otwarte bramy. Następnie Tim Hox okazał się supportem oraz rozgrzewką przed główną gwiazdą wieczoru. Jego koncert zaplanowany został na godzinę 20:30 i trwał do 21:45. Po tym czasie nastąpił tzw. krótki change-over, który przygotował nas do występu Robberta. Frekwencja była zdecydowanie o wiele większa, niż 2 tygodnie wcześniej na koncercie Timmy Trumpet w Gliwicach. Czy to oznacza, że polscy fani bardziej za Hardwellem przepadają niż za Timmym?
Nowy, składający się z 14 utworów album Hardwella, wydany przez jego wytwórnię Revealed Recordings, ma być przełomem w karierze jednej z największych gwiazd muzyki elektronicznej. Trasa koncertowa “Rebels Never Die” zapewni fanom wyjątkowe, wielowymiarowe doświadczenie. Trasa obejmuje 24 daty na największych scenach w Europie, Azji, Ameryce Północnej i Południowej. A jej początek miał miejsce w marcu podczas Ultra Miami 2022.
Krótki materiał z koncertu poniżej: